Mijająca niedziela przyniosła dwa fantastyczne jeździeckie rezultaty. Trudno nam się zdecydować od którego zacząć.
Będziemy patriotami – najpierw Ciekocinko.
Baltica Spring Tour
Andrzej Opłatek na koniu El Camp zadebiutował dzisiaj w konkursie Grand Prix na poziomie trzech gwiazdek. Osiągnął niewiarygodny wynik, wyprzedzając wszystkich 46, często bardziej utytułowanych, rywali. To chyba pierwszy w historii polskiego jeździectwa przypadek, aby osiemnastolatek wygrał trzygwiazdkowe GP. Zwycięstwo nie przyszło łatwo. Mistrz Polski juniorów nie tylko pokonał obydwa nawroty bezbłędnie, ale i podjął trudne wyzwanie, aby uzyskać dobry czas. Pokonał drugą Cassandrę Orschel (GER) dosiadającą Acanthyi o ponad dwie sekundy. Dwa bezbłędne przejazdy miał też Tomasz Miśkiewicz na Civisie, który zajął czwarte miejsce. Wysoko były również Weronika Wilska i Ewelina Szczepanik (też debiutowała w GP na CSI3*) na koniach M Carano i Stuntman 10. Tym samym to oni zajmują czołowe lokaty w pierwszej tabeli JGPWP Totalizatora Sportowego.
Wracając do Andrzeja Opłatka, już teraz możemy powiedzieć, że po wcześniejszym sukcesie na początku miesiąca w Samorin można się spodziewać dużych awansów zarówno w Longines Rankings, jak i w RTS.
W innych konkursach wysoko byli dzisiaj Marcin Bętkowski na Baldessarini (drugi w 135 cm w CSI 3*) i Hubert Kierznowski (w drugi Grand Prix CSI1*).
FOTO: Karol Rzeczycki
Rolex Grand Slam
Scott Brash pisze historię. 29-letni szkocki jeździec jest pierwszym skoczkiem, który wygrał dwa konkursy Rolex Grand Slam z rzędu. Zanim zwyciężył na WEF w Aachen, w grudniu triumfował na CHI w Genewie. Tym wyczynem zawodnik zapewnił sobie dodatkowe pół miliona euro. Jeżeli powiedzie mu się za trzy i pół miesiąca w Spruce Meadows, jako pierwszy w historii zgarnie premię w wysokości miliona euro.
W rozgrywce Grand Prix startowało siedmiu jeźdźców. Brash, jadąc jako ostatni, miał do pokonania niezwykły czas Daniela Deussera (GER). W newralgicznym punkcie trasy Brytytjczyk wybrał dłuższy najazd na stacjonatę, po czym jego Hello Sanctos szybkim galopem pokonał ostatnie przeszkody i para okazała się lepsza od niemieckiej o 34 setne sekundy.
Na podstawie rolexgrandslam.com
{youtube}VzGBSzwjsps{/youtube}
FOTO: Kit Houghton/RGS
Memoriał w Warszawie
Grand Prix ZO1* (Memoriał gen.dyw. Kazimierza Gilarskiego) wygrał Mateusz Tyszko na Lord Of Fame, który jednocześnie był drugi na Lakirze. On na obydwu koniach pokonał rundę podstawową i rozgrywkę bezbłędnie. Trzecie miejsce zajął Grzegorz Kubiak na Be My Lover, a czwarte Sławomir Uchwat na Negro.